ja
nienawidzę tego świata dziś...
jesteś za dobry dla mnie...
wiem...
nie potrafię tego zmienić...
nie potrafię ci powiedzieć dlaczego...
jestem jaka jestem...
nie chcę byś patrzył na mnie tak...
jakbym gdzieś w środku była aniołem...
bo ja jestem...
zwykłą zdzirą...
ciepłą kochanką...
rozrabiającym dzieckiem...
dojrzałą matką...
jestem zarówno grzesznicą...
jak i świętą...
nie czuję bym była zawstydzona tym co
robię...
jestem twoim piekłem...
twoim marzeniem...
sennym koszmarem...
i niebem...
nie jestem czymś pomiędzy...
i ty wiesz...że ja nigdy się nie
zmienię...
zawsze taka będę...
nie próbuj więc zmieniać mnie...
rób co masz robić...
zostaw mnie taką jaka jestem...
kiedy mnie ranisz...
ja i tak będę twym tajnym aniołem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.