Ja
Asia czy Aśka
Asiek, Asieczek
Tu nie ma różnicy gdy chodzę w spódnicy
Nazywam się Mysłowska
Bo mój kraj to Polska
Jestem dziś taka
A jutro będę siaka
Mieszkam sobie w Sierpcu
W bloku na mym kobiercu
Mam strasznie długie nogi
Aż do samej podłogi
A jako zodiakalny baran rogi
Na bioderkach trochę tłuszczyku
To zamiast miłosnego lubczyku
No i tak
To jest fakt
Mam czym oddychać
Bo lubię kichać
Ach zapomniałam o brzuszku
O moim małym łakomczuszku
Który przepada za wafelkami
Jak również za innymi ciastkami
W barkach trochę rozbudowana
Ale jak mówią bardzo kochana
Moja główka nie od parady
Każdemu daje dobre rady
I czy to sobota, czy 3 nad rankiem
Wciąż myśli moje krążą koło wieczorów z
Jankiem
Posiadam krótkie włoski
Jak żytnie kłoski
Mam fajne oczka
Jak mała foczka
Nosek jak u murzynka
Fioletowa szminka
Uszka takie małe
Ale za to stałe
Jestem do tańca
I do różańca
Kocham wiersze pisać
I w siatkówkę wygrywać
A poza tym bardzo proszę
Byście w deszcz nosili kalosze
Tu już skończę me wywody
Bo zaraz wskoczę do wody
I pozdrowić was koniecznie
Muszę na końcu bardzo serdecznie!!!
dla wszystkich którzy jeszcze mnie pamiętają...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.