Ja....
W oku się kręci słona łza.
Nie ma Cię, nie ma nas.
Nigdy już nie będzie tak samo.
Teraz jest ciężko,
Za bardzo.
***********************
Ja - samotna pośród ludzi,
pośród przyjaciół.
I mimo że starają się,
ja nie wierzę już w nic
Poza śmiercią.
**********************
Boję się już teraz ufać komukolwiek.
Oni - przyjaciele - opuszczają mnie.
Nie ma ich, gdy potrzebuję ich pomocy.
Teraz potrzebuję jej bardziej, niż
kiedykolwiek...
***********************
Topię się,
A oni nawet tego nie widzą.
Nie podadzą mi ręki.
Więc jak tu żyć?
Po co żyć?
By cierpieć?
Tego mam już dość.
Nie chcę więcej.
***********************
Mrok wyzwala w nas strach...
Moja dusza jest w mroku
głębokim, nieprzeniknionym...
**********************
Bagno wciąga.
Jest przyjemnie na początku.
Później jest strach.
Na końcu obojętność na wszystko.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.