A JA BARDZIEJ..
I deszcz dobra przyszedł nagle.
Rękopis z płomieniem.
Postanowienie brzęk rozłąki,
wznieciło rumieniec świergotem wiosny.
Opary jaźni,żarzą się schwytane,
w drobinach czasu.
Zaklina w pamięć oczarowanie.
Sen jak żagiel napięty,skłębione obłoki.
Nawołuje skurcz serca przeciągłym zewem.
W dłoni iskierka niewinna,
rozdziera duszę na strzępy.
Nokturn wspólnego westchnienia.
Duma nie mówi o tym.
Pobiegnę z wiatrem,powrócę echem.
Będę w bolącej tęsknocie.
W słowach spisanych,
na granacie powietrza aksamitnej nocy.
Życie to przecież cień rozpięty,
krzyżem zawartym w źrenicach zrządzenia.
Ścieżka prosta prawdą wyniesiona.
Gonisz mnie a ja Ciebie!
Swoją mocą przenikania przestrzeni.
Zamkniesz oczy,odkryjesz siebie.
Dusza z której każdy pić będzie.
Oaza szerokie wrota, pokory świętej
ciszy.
Gdy sam odnajdziesz,
kochać będziesz!
A ja bardziej..
Drzwi otwarte-
ciepło radości na Twojej szyi,
a gwiazdy rozpalą oczy.
Świat wspólny w jednym błysku.
Łódź,06.03.2008r. ula2ula
Komentarze (10)
A dla mnie za bardzo zawile i ciężko. Może jeszcze się
nie obudziłam?
Wiersz napisany przez osobę która na pewno wie czego
chce... Miłość przezwycięża wszystko...
Tyle energii i życia w twoim wierszu, to właśnie
miłość:) Chce się żyć...
Piekny wiersz o miłości, pięknie napisany. Brawo i
plus
Na pierwszy rzut oka już widać wielką wrażliwoość
duszy autorki...
Otwarłaś przed nami wrota swojej wyobraźni: kiedy
nadchodzi miłość, kiedy odnajduje się dwoje ludzi-
gwiazdy rozpalają oczy!
jest tak magicznie, że brak słów by to skomentować:)
pełen emocji, ale - również z dbałością o formę ^^.
jestem pod wrażeniem (znowu...^^)
Ile jeszcze słów niewypowiedzianych zostało....o
miłości, oczywiście! Nikt tego nie wie. Wiersz emanuje
ogromnym uczuciem... Nie przepadam za długimi
tekstami, ale ten ok.
bardzo ładny wiersz.+;)
Jak zwykle wiersz nie rozczarowuje a oczarowuje.