Ja chcę w Bieszczady
Ja chcę w Bieszczady
One wołają mnie od środka
Puka mi w klatce każda sekunda
Głośno domaga się spełnienia
Zamykam oczy i jestem w zieleni
płynę na Anielskich skrzydłach
One mi koncert na wietrze grają
Muzyka tworzy malowidła.
A Biesy i Czady mówią dobranoc
Mrocznym zaśpiewaniem Sowy
Do gwiazd zanoszą gorące modły
Zielone Świerki i Jodły
A żaby kumkają srebrzyście
Do wschodzącego księżyca
To zawsze mocno przyciąga
I nieustannie zachwyca
Wzywa mnie w środku każda dolina
Solina, Cisna, Wetlina
I Sanem spływam z tej nocnej wyprawy
W pościel do mojej Warszawy
Komentarze (14)
Przeniesc sie w czasie i wrócic w Bieszczady lat
60/70-tych
Też muszę cię tam wybrać.
I ja też chcę w Bieszczady?
Tomaszu, miło mi Ciebie powitać na Beju, mam nadzieję,
że zostaniesz tu na dłużej;)
A Twój wiersz też poruszył moje pragnienia, mhmmmm tak
myślę, że te Bieszczady mają coś takiego w sobie, że
potrafią w sobie rozkochać;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Polska jest bogata w urokliwe zakątki a Bieszczady to
perełka...
https://www.youtube.com/watch?v=HchiXDh21T0
Już lepiej wieszczu Adamie ?
też do nich tęsknię
Witaj. Podzielam pragnienia peela. Bylam w tych
cudnych miejscach, nie wiem chyba bylo to w innym
zyciu, ale wciaz pamietam i tesknie. Moc serdecznosci.
Też chce, jeszcze nigdy tam nie byłam:-)
Pozdrawiam:-)
tak góry to nieustanna inspiracja
Pięknie o górach i ich otoczeniu. Pozdrawiam
Podoba się :) Pozdrawiam serdecznie +++
ja także chcę Podoba się i to bardzo Pozdrawiam:))
Ja też chcę! :)
Bardzo mi się podoba
Pozdrawiam :*)
Żyjąc na łonie przyrody jesteś znów radosny,
szczęśliwy i młody... Bieszczady, dla mnie jedno z
najpiękniejszych miejsc w Polsce... Wiersz bardzo mi
się podoba...