A ja Ci za to...
Dziekuje Ci za to,
że może pomiędzy jednym, a drugim marzeniem
pomyślisz o mnie,
że może pomiedzy kolejnym do lustra
spojrzeniem
przypomnisz sobie mnie,
a może nawet uśmiechniesz sie do mnie???
...
Kto wie??Kto wie??Kto wie??
A ja Ci za to....uplotę... nić złotą
z mroźnych promieni dzisiejszego słońca,
a potem utkam całun wielki i też złoty,
i dam Ci go... na dobre dni...
Będzie Cię chronił w żary i słoty
I żywił Twego życia nowe ochoty.
Miła, przyjdź do mnie... z ochotą,
już plotę nić złotą
i opowiadam sobie bajkę
jak Szeherezada...
jak kot palił fajkę...
ja - sobie? słyszycie?
ale czy tak wypada...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.