Ja Ciebie mogę mieć
Opieram się o ścianę
Nie ruszam się
Jakbym całym ciałem przyklejona
Do niej była.
Krzyczę
Wyrywam się
Z jej nie widocznych
Owiniętych wokół mnie
Grubych lin.
Jak to możliwe
Gdy stoję tak spokojnie?
Dusza przecięta na dwie
całkiem różne od siebie
połówki.
Które zupełnie inaczej
Reagują
kłócąc się ze sobą.
Stałam tak samotnie
Powoli osuwając się
Gdy nagle poczułam siłę
Myśląc właśnie o Tobie.
Taki mały nie wielki promyk
Pojawił się gdzieś w oddali
Dając mi siłę
Mogę wszystko
Ja mogę wszystko
I ciebie też mogę mieć
Nikt nie powstrzyma mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.