A ja dalej myśle.
Dla życia, aby i mi dało jeszcze jedną szansę. Nie żądam zbyt wiele.
Kolejny dzień minął,
stawiając kłody przed nami,
jakby ktoś nam źle życzył,
chciał dominować nami.
Dziś,
dzień w zamyśleniu przeżyłam,
zastanawiając się jak mogę pomóc sobie,
jak podnieść nogę nad przeszkodę.
Ciężko się żyje,
jak Cie coś dołuje,
życie się w tedy w cierpieniu snuje.
Jaki sens jest życia mego,
kiedy brakuje mi w nim,
czegoś najcenniejszego.
Chce tylko to co mają inni.
Komentarze (2)
Moze sprobuj napisac jakis wesoly wiersz..
Jeżeli jest bardzo ciężko...to nie dziwię się że
powstają takie smutne wiersze...lecz zawsze ponocy
nastaje dzień...życzę Ci wiele słoneczka lśnień.