Ja jestem
Ja będę
zamiast drwić ze mnie, może mi pomożesz?
Chętnie z tobą rozmowę odbędę
Z dobrego uczynku się wywiążesz…
Ja jestem
Czy Ty mnie nie widzisz?
Przemawiam do ciebie moim gestem
Dlaczego mnie się wstydzisz?
Ja jestem
Mimo iż jestem niepełnosprawny
Jestem żywym manifestem
nawet bywam towarzysko wytrawny…
Ja jestem
Dlaczego mnie się boisz?
Mogę być wojennym regestem
Przy mnie nawet łezkę uronisz…
Ja byłem
Zdrętwiałem na łożu boleści
Twej pomocy nie dożyłem
Mimo to pozostaniesz w mej pamięci…
Komentarze (5)
Dziękuję za komentarze :)
wbrew pozorom to nie jest wiersz o mnie... to wiersz
o ludziach starszych, samotnych, schorowanych,
zapomnianych przez resztę społeczeństwa... a przecież
tyle dobrego można się od ludzi starszych nauczyć...
Pozdrawiam serdecznie
Wiersz zrobił na mnie duże wrażenie.Jest w nim sama
prawda.
smutny i bardzo osobisty ..ogólnie dobry -
pozdrawiam:-)
bardzo, bardzo osobisty wiersz
Smutny wiersz. Pozdrawiam