Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A ja mówię NIE!

dla dobra swojego i innych

Ja już się dosyć natrzęsłam
i napłakałam.
Sobie w rękaw, do poduszki, w różne chusteczki.
I nie życzę sobie by jakiś ktoś z pazerności
mi nakazał zakupić szczep przemiany
w półgłówka.

Niech mu się zaświeci wyraźniej żarówka
i doczyta swe linie papilarne.

Nic nie widzi?
Wszędzie tylko many, many...
I bez reszty tu many tu many tumany.

https://polskaniepodlegla.pl/opinie/item/23445-naukowc y-i-lekarze-apeluja-ponownie-do-prezydenta-i-rzadu-rp- pisza-aby-odstapic-od-masowych-szczepien-i-powrocic-do -normalnosci

autor

mariat

Dodano: 2021-01-10 20:46:51
Ten wiersz przeczytano 2349 razy
Oddanych głosów: 49
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (64)

sturecki sturecki

Puentę podziwiam. Na merytorykę treści zdania nie mam
i nigdy nie miałem.
(+)

AMOR1988 AMOR1988

Doprawdy tak na to spoglądałaś.

Iris& Iris&

Smutna rzeczywistość...
Cieplutko pozdrawiam Marysiu:)

Agrafka Agrafka

Wiesz, ja to czytam prawdopodobnie będąc chora,
mieszkając pod jednym dachem razem z trzema osobami
prawdopodobnie chorymi i dwoma chorymi na covid na
pewno.
Wczoraj zostawiła mi na schodach pielęgniarka
lekarstwa, które były niezbędne, a nie doczekałam się
na e-receptę z przychodni, bo widać nie nadążają.
(Tak jest akurat teraz, bo akurat mamy szczyt
zachorowań. To nieco inaczej wygląda, gdy jest tak, i
inaczej, gdy jest chorych jedna osoba na może tysiąc).

Chociaż nie weszła, bo mamy kwarantannę, tak nam
bardzo pomogła, w zasadzie - może nawet uratowała
komuś życie.
W każdej sytuacji liczą się ludzkie odruchy i
wyłącznie do takich moim zdaniem sprowadza się nasza
rola w tym światowym teatrum, jakim jest pandemia.
My tutaj jedynie opisujemy to przedstawienie, o ile
chcemy o nim pisać, a nie tylko o motylach w brzuchu.
I na pewno dobrze, że opisujesz, iż można się przecież
nie zaszczepić - i to jest dobre, by samemu podjąć
taką decyzję.
Czy lepiej zachorować w domu, gdy jest ktoś obok do
pomocy (gdy się jest niesprawnym), czy w szpitalu, w
którym zawsze brakowało wszystkiego, zwłaszcza
personelu? A może ta szczepionka i tak nie może przed
tym uchronić? A najbardziej - nic nas nigdy nie
uchroni przed samotnością naszych wyborów i
samotnością umierania.
Pozdrawiam, spokojnego dnia.

Pan Bodek Pan Bodek

Witaj Mario,

O rety! Przegapilbym Twoj tekst.

Znasz moje zdanie...
Ja tez jestem na NIE!

Trzymajmy sie !
Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za Twoje odwiedziny
:)

mala.duza mala.duza

mocne NIE ... ja tam sobie i nic nie robię bo już w
tym kłębku żadnej nitki nie chwycę.......

Angel Boy Angel Boy

Coraz więcej kontroli a coraz mniej wolności...
Pozdrawiam serdecznie +++

Kropla47 Kropla47

Mamy wybór... narazie, a wracając do wiersza, końcówka
rewelacja (nie obrażając nikogo... fajna gra słów:)

Jorg-Wolf Jorg-Wolf

Ot cała rzeczywistość.
Pozdrawiam

molica molica

Witam,

jak już zapewne wiesz różnimy się poglądami w
sprawach związanych z medycyną - jednych mniej,
innych zasadniczo.

Wybacz, ale nie czytam nieznanych mnie Autorów w
tematach zapobiegania, oraz dróg szerzania się
chorób zakaźnych.

Za dużo spekulacji nie popartych konkretnymi
badaniami klinicznymi...

Szkoda mi czasu, którego nie mam za wiele.
Moje wykształcenie medyczne w Kraju i za granicą
oraz wieloletnia praktyka w zawodach medycznych
(ponad 40 lat w Kraju i za granicą) w chwili
obecnej zozwalają mi podejmować decyzje, których z
prostych przyczyn nie narzucam.
Poza, jak już zalecałam, rozsądkiem i ostrożnością
w postępowaniu w tym trudnym czasie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Dobry wiersz. Ludzie są strwożeni, jacyś zastraszeni.
Są podzielone zdania co do szczepionek. Serdecznie
pozdrawiam mariat.

aTOMash aTOMash

Ponoc panuje jakas pandemia, nie wpuscili mnie do
PUBu...:)))

Twoje oczy Twoje oczy

Na covid:) brałam to co na inne przeziębienia:) i
żyję;) a nie należę do okazów zdrowia:) co do
szczepień:) no cóż... żywcem mnie nie wezmą;)

Sotek Sotek

Smutna rzeczywistość.
Myślę podobnie choć w najbliższym gronie jest wiele
osób którym się moja postawa nie podoba.
Pozdrawiam mariat:)
Marek

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »