A ja na łące czekam...
czasami czeka się i czeka...
Gdy rankiem skowronek wesoło zaśpiewa
I w radosnym tańcu zakołyszą się drzewa,
A pierwsze kwiecie wystawi swe głowy,
Na przywitanie wiosny będę już gotowy.
Chciałbym dla Ciebie piosenkę zaśpiewać,
I po zielonej, pachnącej łące z tobą
biegać.
Ale ciebie nie ma, jesteś daleko za
rzeką,
Nawiedzisz moja łąkę, czy się doczekam?
i zawsze kiedyś się doczeka...
autor
marus54
Dodano: 2005-04-06 22:18:36
Ten wiersz przeczytano 714 razy
Oddanych głosów: 57
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.