Ja nie moknę
Spójrz za okno
tam znów deszczu strugi,
a ja chodze i nie moknę,
choć to spacer długi.
Moim parasolem miłość,
która jest spokojem w zgiełku,
mogę chodzić tak do jutra,
choćby nie było w tym sensu.
Spadające zimne krople,
nie zagaszą tego żaru,
nie zagłuszą bicia serca,
choć to nie kraina czarów.
Może Ty nie wierzysz w miłość,
w tak znieczulonym świecie,
ale zobacz ja nie moknę,
a to takie proste przecież.
autor
smokus
Dodano: 2006-09-19 15:44:22
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.