Ja i Ona
Jest wieczór
A mrok otula moją twarz
W ciemnościach
Jestem tylko ja i ona
Ja- szara, nic nieznacząca dziewczyna
Ona - żyletka
Kawałek metalu, jedyna przyjaciółka
Łączy się ze mną
Pomaga odpłynąć
Zostawia krwawy ślad
Ale to nic
Krew płynie
Nie powstrzymuje tego
Bo i po co
Po pewnym czasie
Sama przestanie
Zostają tylko rany i blizny
I ból, tępy ból istnienia...
Komentarze (1)
witaj Just
to nie przyjaciółka , chwile, dni złe zdarzają się
każdemu, uśmiechnij się,
zobaczysz , będzie lepiej.
życzę Ci szczęścia
Krzysztof