A ja przepraszam
Tak skruszałam
Łamiąc ręce w otwartym oknie
Zostawiając na stole resztki chleba
W przekonaniu że wina za grzechy
Zostanie odwołana
Teraz
Kiedy przykładam palce do kartki
Czuję wyraźnie tętno
Szybkie
Lecz nie udaje się
Zatrzymać w odpowiednim momencie
Dobre chęci, którymi wybrukowane jest
piekło
Wszystkie należą do mnie
I będą mi odwzajemnione
Z pewnością!
Inaczej - byłaby to wielka
niesprawiedliwość
Takie sprawy
Wypełniacze sumienia
A ja przepraszam
autor
drazeta
Dodano: 2007-01-05 14:25:47
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.