ja róża...
Jest piękna, a jeszcze w pąku
- Lecz nie dla każdego
Choć w zasięgu ręki
Nie ma ukłucia mocnego.
Unika dotyku, spojrzenia
Więc się chowa…
Kto się odważy – ten zerwie
Lecz nie jest jeszcze gotowa
Gdy kwieciem rozkwita
Wabi i przyciąga spojrzenia
Dostojnością, kolorem
Już nie ucieka do cienia.
Pokazuje się światu
Już wie jaką włada bronią
Nie każdy ją zerwie
A wielu sięga po nią
Poznała smak życia
Rozumie zbyt wiele
Lecz niestety czas mija
I choć już w niemłodym ciele
Choć cieszy się słońcem
Nadal, naprawdę niczyja…
Komentarze (4)
Czy kobieta musi być czyjaś?
A mężczyzna nie? Skończmy z tą przedmiotowością
kobiety. Czyiś może być pies albo kot...
Takie jest życie posiada wielobarwność Róża jest
dobrym odniesieniem dla istnienia. Każdy z nas był
kiedyś piękną różą
p o z d r a w i a m'
dziękuję za * ;)
Ciekawie o kobiecym losie...
* w pąku
*ją