Ja siebie okraść nie pozwolę
Ja siebie okraść nie zezwalam,
Coś musi z życia mi pozostać.
Inaczej system ten obalam,
Chociaż ta sprawa nie jest prosta.
Ja siebie okraść nie dam wcale,
Obronię wszystko, co jest moje.
Inaczej system ten obalę,
Chociaż to ciężkie będą boje.
Ja siebie okraść nie wybaczę,
Bo kara spotka krzywdziciela.
Ktoś inny też wybuchnie płaczem,
Chociaż nas ciszy pas rozdziela.
Ja siebie okraść nigdy nie dam,
Zbyt dużo mnie kosztuje życie.
Ktoś inny nie wie, co to bieda,
Chociaż mnie okraść pragnie skrycie.
Ja siebie okraść wam zabraniam,
Odrzućcie łotry cne zapędy.
Czyn taki tylko złość przesłania,
Lecz nie osłoni wasze błędy…
Komentarze (3)
jak się skończy nakręcenie to przyjdzie kara jeśli
taka mogła być
ja siebie okraść nie pozwalam,
choć sam oskubać kogoś wolę,
wszystkich co życzą mi źle
- o........
Pozdrawiam serdecznie
Podpisuję się pod tymi wywodami i sam wdrażam w czyn.
Hmmm, tylko jak to zrobić- czy ktoś zna patent?
Świetny wiersz☺