Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ja tęcza

rozpościeram ręce nad światem
nawet palce prostuje dokładnie
jak najwięcej zagarnąć chce w dłonie
opuszkami brać aż nieładnie
czy ja jestem aż taka naiwna?
taka głupia jak biorę zachłannie
mieć móc korzystać w poważaniu
wybierać! wybierać starannie
ja tęcza poprostu tak muszę
brać kraść wam kolory z nieba
bym mogła swą dusze rozwinąć
tych pięknych kolorów mi trzeba
oddawać! oddawać bo chcę
by światu coś przekazać
jak rozkapryszone dziecko wciąż chcę!
wy nie możecie mi tego zakazać
do przebudzenia się tęczy
trzeba kolory świata
te wszystkie piękne ukraść
jesienii wiosny lata
tak ukraść bym miała

ja piękna
ja tęcza

a co z wami?
szarość dnia?
nie! patrzcie na tęcze!
patrzcie!
na mnie piękną

waszym kosztem

autor

kradziejka

Dodano: 2005-07-27 10:54:01
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »