ja tylko bujam w obłokach
Obraz prawdziwy i doskonały,
lśni jak powietrze, jak kropla wody,
zostawiasz cień swój i swoje ślady,
znikasz i w sercu wyrządzasz szkody.
Tak gaśnie uśmiech promienny z twarzy,
za taką miłość, cena wysoka,
juz nic dobrego się nie wydarzy,
pozwól...pobujam trochę w obłokach.
Sen się nie spełni, wiem to na pewno,
on tylko wydrze sercu nadzieję,
bo ty już nigdy nie bedziesz ze mną,
pora więc z nieba runąć na ziemię.
Komentarze (7)
Wiersz pełen wymownej treści...bujanie w obłokach jest
bardzo przyjemne, ale kiedyś się spada na ziemię...ok.
wiem coś o tym....piękną poezją przekazana prawda.
I to dobre jest:
"pora więc z nieba runąć na ziemię." i teraz żyć
na granicy swej wyobraźni!
Bardzo mi się podoba . oddaje głos. Szczególnie to
runięcie z obłoków jest bardzo wymowne :)
bujanie w oblokach to na pewno nic zlego....mam
nadzieje ze pomyslne wiatry pozwola ci osiasc na ziemi
bez bolu..otrzepiesz kolanka i pojdziesz w swiat nucac
swoja ulubiona piosenke z usmiechem na twarzy....
"doskonały" jest chyba nie na miejscu. Podoba mi się
wiersz.
Tak lekko napisany wiersz kryje ból rozstania. To
bujanie w obłokach to jakby przygotowanie i zbieranie
sił potrzebnych do konfrontacji z bezwzględną
rzeczywistością. Podoba mi się.
"runąć"i szybko się podnieść...aby wydarzyło się
mnóstwo rzeczy równie pięknych:)