Ja wolę sobie dalej spać
Czemu mnie rano budzik budzi,
I wzywa wciąż do świata ludzi.
Ja wolę dalej sobie spać,
Niż się za bary z życiem brać.
A ten uparcie tylko dzwoni,
I senny czas swym dźwiękiem trwoni.
A ja uwielbiam sobie spać,
Czemu mam aż tak wcześnie wstać.
Łóżko jest moim przyjacielem,
Takich jest mało, niezbyt wiele.
Którzy mi mogą wiele dać,
Dlatego pragnę dalej spać.
Ale ten budzik jak szalony,
Mówi mi, że sen jest skończony.
Że trzeba już na nogi wstać,
A nie tak spać, i tylko spać.
A ten uparcie tylko dzwoni,
I senny czas swym dźwiękiem trwoni.
A ja uwielbiam sobie spać,
Czemu mam aż tak wcześnie wstać.
Łóżko jest moim wiernym druhem,
Na obce dźwięki wiecznie głuche.
Ono pozwala mi też spać,
Miłości więcej, kto ma dać…
Komentarze (3)
Fajnie na wesoło a teraz już jesteś na emeryturze więc
możesz.
Dzwonią i przerywają piękne sny...
Pozdrawiam cieplutko Grandzie :)
Te budziki, zawsze dzwonią nie w porę. Pozdrawiam.