Ja– nie-dzielna (z...
„w niedzielę skrzydła swoje weź na wielką górę z nimi wejdź i leć”
ukojeniem mym cisza tego dnia
osobowość przeszła na tryb
„stop”
chwila zatrzymania to znaczy
- czas dla siebie
święty spokój i porządek w myślach
wewnętrzna harmonia
i zjednoczenie z Bogiem
błogo mijające minuty
nawet słońce jakby weselsze na tle
leniwie płynących po niebie chmurek
tak naprawdę To istnieje zawsze
tylko ja dziś inna bo - niedzielna
nie dzielę to znaczy nie rozbijam
samej siebie na tysiące
Dziś nie jestem uczniem, kurą domową,
sprzątaczką, praczką, psychologiem
nie wiszą nade mną obowiązki jak ciężkie
deszczowe chmury
Całotygodniowe zabieganie
zbieranie problemów jak grzybów po
deszczu
zmęczenie życiem, brak tchu,
przepracowanie
wszystko odchodzi
cotygodniowy, jednodniowy bilet na
wakacje
w klimacie ciepłym niedzielnym
Zapominam siebie i odnajduję Siebie
Wiara Nadzieja Miłość
ja
i dolce far niente:)
Komentarze (2)
szczęśliwi Ci co maja wolną niedziele :) pozdrawiam +
niedziela... zgadzam się trzeba kiedyś odpocząć i
zastanowić się nad swym życiem ,zrelaksować się po
prostu odpłynąć od tej brutalnej codzienności.Niestety
bywa że i w niedziele nie mamy na nic czasu bo zakupy,
nauka ,sprzątanie i tysiące innych czynności na które
brakuje czasu w tygodniu.Walczmy o ta wolna niedziele
nie tyle jako dzień święty ale po prostu odpoczynek
dla myśli i zszarganych nerwów:)