Jajko
Jajeczko, takie śmieszne bajeczko... ;]
Ach znowu to jajko,
Czemu na niego mówili "migajko"?
To tylko przecież jajko?!
A jego historia taka:
Było sobie jajko,
I na niego mówili migajko.
Słynne było ze śpiewu
I wielkiego chlewu.
Wolało szaleć, chulać
I po niebie się bujać.
Niż pomóc się wychować
I tak bardzo długo chorować.
Miał on swą małą troskę,
I bardzo chciał mieć Miłostkę.
Kochany był przez Pana Jana,
I to było za mało z każdego rana.
Śmiesznie kiedyś musi być.... pozbierałam się troszkę już...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.