Jak?...
Jak wyrazić mam tęsknotę
do twych spojrzeń, dotknięć dłoni,
do twych słów: - wiesz, przyjdę potem
(gdy czekałam przy jabłoni...).
Jak powiedzieć mam ci o tym,
co się w sercu moim dzieje,
kiedy księżyc sierpem złotym
tnie stracone już nadzieje...
Jak dostarczyć ci dowody
kłamstw twych ciągłych, zdrad
(niestety),
kiedy ty wciąż jeszcze młody,
świat zdobywasz i... kobiety.
Jak mam sobie wytłumaczyć,
że ta miłość nic nie warta,
kiedy gest twój jedno znaczy -
odejdź mała, idź do czarta!
Gliwice 29.06.2020 r.
Komentarze (26)
Dobry wiersz, życiowy
Pozdrawiam :)
Za nowe komentarze serdeczne dzięki, Drodzy Państwo
:))
Miłej soboty :) B.G.
Ech... :( Ładnie napisane :)
Dobranoc :)
Fajnie, leciuteńkie pióro. :)
Dobry wiersz, z miłosnym rozczarowaniem w tle,
dobrego dnia życzę, Bereniko :)
Bereniko pięknie piszesz...
pozdrawiam:)
Ukazujesz w tym wierszu życie wielu kobiet i mężczyzn
drani ...
Miło mi - dziękuję ślicznie:))
Pogodnego wieczoru, Florianie :)
No to przyznaję :).Miło się czytało.Ładnie
piszesz.Pozdrawiam.
Tak często wygląda zauroczenie małolaty (np w
nauczycielu).
Miłego dnia
Florianie, wiersz jest oczywiście mój, a głos możesz
przyznać albo nie - wybór należy do Ciebie ;)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :) B.G.
Już całkiem zgłupiałem.To twój wiersz Bereniko czy
Mariat, bo nie wiem komu przyznać głos? ;)
Wszystkim Państwu ślicznie dziękuję za dzisiejsze
odwiedziny i komentarze :))
Miłego piątkowego popołudnia
i wieczoru :) B.G.
Mariat - Mario, tym razem przychylę się do Twojej
sugestii, bo tak właśnie wyglądał pierwotny zapis tego
wiersza...
Pozdrawiam i dziękuję za poświęcenie drogocennego
czasu na moje wypociny...
Miłego popołudnia :) B.G.
Czas leczy rany, ale blizny zostaną w sercu. Udanego
dnia z pogoda ducha:)