Zdrada
...mózg zżera głodnych myśli dzikie stado łez rzucanych z nieba cisza nie zagłuszy..
kwiaty nie pieszczą dziś wonią
w różanym ogrodzie za domem
smród nozdrza smaga jak batem
kolce wbijają głęboko w krwiobieg
poza mną tu nie ma nikogo
ja - rozpadający się człowiek...
użyźniam glebę swym ścierwem
zapadam się w niej - wyrastam ku niebu
zamiast rąk - łodygi i kolce
zamiast ust - kwiatu kielich
zamiast mnie - roślina pnąca
teraz już wszystko nas dzieli...
różany ogród za domem
ty rzadko tu bywasz a dziś
wybierasz najmłodsze pachnące róże
odchylasz łodygę - sekator i tniesz
odzierasz z kolców dajesz jej
- mnie taką bezbronną...
nadzieję masz w namiętności gorączce że
nigdy się o tym nie dowiem
z tomiku: bez klamek...
Komentarze (14)
W języku polskim nie spotkałam sie ze znakiem w
postaci pięciokropka; czyżby to miał być wielokropek?
Malania za mnie napisała, więc tylko już pozdrawiam :)
Podmiot literacki został perfidnie i okrutnie
zdradzony. Jest w głębokiej depresji. Nie powinien
więc siedzieć w domu. Trzeba wychodzić do ludzi lub
zmienić sobie fryzurę, kupić ciuszka czy nowe
obuwie... Nie wracać do tego co się zdarzyło, bo życie
jest piękne wokół nas. Trzeba iść do przodu i nie
wracać to tych przykrych chwil. Należy odnaleźć w tym
co nas otacza pozytywów. Komentarz ten napisałem
konsultując go ze znajomą.
Jurek
ciekawie opisane pozdrawiam ;))
Czytać boli, a cóż dopiero przeżywać.
Świetnie zobrazowałaś uczucia osoby zranionej. Miłego
dnia.
Klimatycznie :)
Dobrze oddana rzeczywistość. Potrafisz ująć
czytelnika. Pozdrawiam:)
Powiało Hickokiem nieco z tego ogrodu. Niezły
klimacik. Pozdrawiam
Biedna.
Bardzo dobry
Oj boli zdrada bliskiego człowieka...jeszcze nie dawno
mówiła kocham teraz się go wyrzeka....
Zarąbisty wiersz. Zimny a a jednak pełen życia. Widać
w tym utworze poezję w każdym słowie. Pozdrawiam z
Gdańska
Przeraźliwie szczere wyznanie. Genialny kawałek
poezji. Pozdrawiam