Jak chłodny deszcz...
Dla bliskiej osoby... Wiersz napisany w chwili zwątpienia.
Czym zawiniłam?
Czym sobie na to zasłużyłam?
Choć na dworze piękna wiosna
w moim sercu teraz chłodny deszcz pada.
Chyba powoli wygasa ekstaza zakochania..
pojawia się smutna, szara rzeczywistość.
Znika to co kiedyś
radość przynosiło,
to co było zwykłe
niezwykłością nas cieszyło..
Znasz mnie na pamięć,
choć tak naprawdę mnie nie znasz..
Chciałabym poznać
czym jest zaufanie,
czym jest szczęście,
czym jest ukochanego miłość..
Niestety narazie znamy się nieznając..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.