Jak ci tam bywa matko?
Jak ci tam bywa w bezkresnym błękicie,
którędy cię szlaki prowadzą w obłokach,
czy trwasz bezpieczna w anielskim
zachwycie,
czy czasem poznajesz swe dzieci po
krokach?
Kołyszesz naszych nastrojów huśtawką,
gdy lekkim zefirkiem szybujesz nad
głową,
piach niepewności jest ci już zabawką,
oczu zamyślenie - codzienną rozmową.
W promieniach światła w krąg znajomych
gości,
wśród pachnących kwiatów wstępujesz jak
pani,
cukier nareszcie nabiera słodkości,
a kochane miejsca odwiedzasz bez granic.
Gdy serce zdrowe ma siłę tytana,
dotykiem rozbudzasz uśpione listowie,
co noc pilnując oddechów do rana,
najbliższym zapewniasz pomyślność i
zdrowie.
W tysiącach rzeczy, w milionach
skojarzeń
na zawsze zostaniesz kochania istotą,
początkiem działań, podwaliną zdarzeń,
a twoje wspomnienie będzie nam
pieszczotą.
Komentarze (25)
Jeden z piekniejszych wierszy o tej bezinteresownej
milosci, bo za taka uwazam milosc dziecka do matki I
na odwrot. Kazda inna jest interesowna.
Piszesz wlasciwie bardzo osobiste wiersze, przypisy
nasuwaja mi twoj portret osobowosci, a wtedy czytanie
staje sie osobliwe, siegam po twoja tworczosc nie bez
powodu, pierwszy powod znasz- taka moja przekornosc,
pewnie I ciekawosc, a to drugie to ponoc pierwszy
stopien do piekla:) bede Im tam wszystkim recytowac
twoje wiersze:))
Wzruszyłeś...
bardzo
niech to wystarczy za komentarz, dziękuję.
Paulino, będzie mi bardzo miło.
Wiersz jest przepiękny. Mam pytanie do autora, czy
mogłabym go wyrecytować na wieczorku poetyckim? Proszę
o odpowiedź.
piękny wiersz o matce i dla matki, pozdrawiam
Pomilczę... Piękny!
o matce zawsze najpiękniej
Pozdrawiam serdecznie
Oj... Łezka się w oku zakręciła...
Piękny.
Przeczytałam z przyjemnością :)
czuć dobre pióro autora, ale
mam opory co do piachu niepewności i "a twoje
wspomnienie będzie nam pieszczotą"...w tym przypadku
odbieram boleśnie...choroba choćby atsheimera,
wspomina, powtarza w kółko...lepiej by brzmiało - o
tobie wspomnienie
czuły i ciepły - piękny
Wzruszająco, pięknie. Pozdrawiam ciepło.
Wiersz mnie rozczulił bo moja mama też już wędruje
anielskimi ścieżkami.Pozdrawiam
Piękny wiersz.Pozdrawiam:)
I tytuł i treść, godne uwagi:)