i jak cię nie kochać
z lekkością ptaka fruną w przestrzeń
czar piruetów sięga nieba
a one takie senne, śpiewne
sercem utkwionym wciąż w jesieniach
bo im sukienki kroją zwiewne
jak muślinowy rąb firany
magią baletu pełną zwierzeń
swoje historie chcą wytańczyć
i zasnąć w cieple pięknych wspomnień
a kiedy znowu przyjdzie pora
budzić zielenią wiersz o wiośnie
i jak jesieni cię nie kochać
autor
magda*
Dodano: 2015-10-08 12:23:01
Ten wiersz przeczytano 2059 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Ładnie, kolorowo :)
Magdo kochaj ile tchu w piersi
pozdrawiam
Nic wyraźnie nie podkreśla.
zasnąć w cieple pięknych wspomnień
a kiedy znowu przyjdzie pora
pąki obudzą wiersz o wiośnie
i jak jesieni cię nie kochać
Panie Stażu interpunkcji nie ma bo tak zdecydował
autor
Wiersz wyraxnie podkresla, że liście zasypiają je
jeszcze trwają w ostatnim balecie
pragną zasnąć
a kikedy przyjdzie pora(wiadomo na wiosnę)
odrodzą się znowu w zieleni i będą pisac kolejne swoje
historie( budzić zielenią wiersz o wiośnie)
mimo braku interpunkcji
każdy wers czytelnie przekazuje kolejną myśl
Pozdrawiam
nie można jej nie kochać,,,pozdrawiam :}
Cieplutki,zwiewny i sympatyczny wiersz. Pozdrawiam.
Piekny taneczny wiersz o jesiennych lisciach
Bardzo mi sie podobają ich piruety i taniec z wiatrem
:)
Pozdrawiam pogodnie :)
Pani Magdo - nie ma u Pani grama interpunkcji.
Interpretację wiersza dyktuje wersyfikacja. Podmiotem
lirycznym są liście i nie kończą się na drugiej
zwrotce lecz przenoszą do trzeciej:
"swoje historie chcą wytańczyć
i zasnąć w cieple pięknych wspomnień
a kiedy znowu przyjdzie pora
budzić zielenią wiersz o wiośnie"
ZASNĄĆ- BUDZIĆ TO SĄ TE SAME LIŚCIE. Zbutwiałe, więc
nie mogą budzić zielenią. Czy jest sposób by to
poprawić? Na pewno. Nie ułatwię Pani zadania. Proszę
spróbować sama. Rymy są tak odległe, że nie powinno
być problemu.
O jeszcze muszę sprostować
"a kiedy znowu przyjdzie pora
budzić zielenią wiersz o wiośnie"
mowa o zmianie pory roku - jesienią liście zasypiają,
a co zapowiada wiosnę? Zielone pąki liściowe. Wiosna
zaś zielone pisze wiersze.
no właśnie jak...piękny wiersz:) pozdrawiam Magdo
Magdo! uwielbiam Twoje rozmarzone wiersze:)
Może i nietrudno, ale przypisała im Pani tyle
egzaltowanych atrybutów i na koniec zdolność budzenia
zielenią wiersza o wiośnie, że oniemiałem.
Baletowa ta jesień i roztańczona.Bardzo podoba mi się
ta forma. Pozdrawiam serdecznie: )))
piękna taka jesień:)
a czar piruetów piruet figura w balecie polegajaca na
obrotach wokół własnej osi- tak w skrócie. Podziwiając
piękno przyrody- tu taniec jesiennych liści, które
wznoszą sie wysoko unoszone wiatrem, wirują, kołują,
kręca się porównałam do tańca, bo aż się prosi