Jak cienie
Królowie nocy,książęta dróg i chodników,
Łażą za nami,jakby nie mieli pomników.
Mnożą się cienie,wśród wielkich cieni,
Uciekać im nie każą,do nas są
przyczepieni.
Pragną wiedzieć o nas wszystko i
wszystko,
IŚĆ przy nas nie daleko,lecz blisko.
Przemijają i wracają,kiedy tylko chcą,
Idą z podniesionym czołem,nago i boso.
Krzyczą,chwieją się,gdy obok latarnia,
Uciekają,gdy przy Tobie Dużo światła.
,,Znikły!...Przemija
rzeka..Powiewy..Milczenie..
Nocni przechodnie bledną..-jak cienie,jak
cienie"
W.Broniewski
Komentarze (1)
Interesujący wiersz.