Jak dbać o mężczyznę
Dziewczyny dawajcie chłopakom – jabłka!
Dojrzałe, czerwone i duże, i małe.
Historycznie bowiem najstarsza
niewiasta,
kusząca Adama służyła przykładem,
jak dbać o mężczyznę,
co zdrowe i basta!
Przypadek? Wybór padł na niezwykły owoc.
I nie był to bażant, ni żadna dziczyzna!
Zaludnili Ziemię. Jabłkom chwała za moc!
Niechaj zdrowy będzie dzisiejszy mężczyzna!
Tu rzecz oczywista - bez kuszenia ni w
ząb,
bo jak z pieczystego zrezygnować miał
on?
Przyzwyczajenia u pierwszych ludzi też
są,
Ewunia w mentalny uderzy męża ton!
I ty jak ta Ewa, zamiast schabowego,
zamiast ciast niedzielnych, makaronów i
zup,
użyj wdzięków swoich, przekonaj jego
o wyższości jabłek i po prostu je kup!
Komentarze (43)
Dzisiaj na wesoło w Ciebie, bardzo dobra rada, dla
utrzymania panów przy zdrowiu i kondycji.
pozdrawiam
Ucha cha, ucha cha,
Kup mężczyźnie niech je ma
Jak mu będzie jedno mało
Zorganizuje torbę całą
No bo trudno zerwać z drzewa
Łatwo miała matka Ewa.
Ubawiłaś mnie
jak nie wiem co:)))
Pozdrowionka Marcepani :)
Jeśli zrobię z nich szarlotkę, to być może :))
i koniecznie muszą być nasze polskie:) fajny z
humorkiem wiersz, pozdrowionka:)
Wesoło Marcepanko.
Pozdrawiam serdecznie:)
Podpisuję się pod przesłaniem ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Fantastycznie !Pozdrawiam ciepło :)
Lubię jabłka, więc chętnie przyjmę i zjem, samo
zdrowie, pozdrawiam ciepło.
Co prawda nie słyszałem żeby jabłka były afrodyzjakiem
ale je uwielbiam i znam takie powiedzenie, że kto
codziennie je jabłuszka nie potrzebuje lekarza od
brzuszka... Pozdrawiam cię serdecznie Marcepani słodka
potomkini Ewy z Raju :)
Trudno przekonać, gdy kogoś namiętnością jest mięso,
ale trzeba próbować.
Na wesoło dzisiaj.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz napisany na zamówienie Związku Sadowników
Rzeczpospolitej Polskiej. ;)
Czy to jabłko, a właściwie ogryzek nie stanęło
mężczyźnie w gardle? Ja widzę je codziennie w lustrze.
Pozdrawiam :)
Amorze - to wyłącznie zachęta do jedzenia owoców - w
swoim charakterze żartobliwa - gdyż autor zakłada, że
ugruntowani w wierze też mają poczucie humoru.
Pozdrawiam wszystkich moich czytelników i dziękuję za
wpisy :)
Ok. Przyjmę to na wesoło tak jak by było w zamyśle.
Zawsze wszystkim miłe słowa piszę. Pozwól, że dziś się
odniosę do tego, co czytający wiersz mi przyniósł na
myśli.
1. Nie wiadomo jaki to był owoc.
O jabłkach od wieków często mylnie się wspomina. Zdaje
się, ze mógł to być zgoła inny owoc.
2.Zachęcając do dawania i tu nie ważne, czy jabłko czy
inny owoc jest ok. smaczne, zdrowe. Jednak jeżeli
zachęcasz do czynienia tego w imię Biblii, w sensie w
kontekście opisanego tam zdarzenia to istotnie jest
moc, ale zła moc.
Więc może to być odebrane, czy też sugerowane jakoby
dawać, namawiać na grzech, a przez to na wieczną
zgubę.
Pewnie z racji braku snu, całą noc czytania i
oglądania tenisa z Australii plotę głupoty. Jednak
wyjątkowo szczegółowo dzielę się to, co w mej głowie
się pojawiło, bo lekko zaniepokoiłem się.
Jak dbać o mężczyznę ? dobra treść wiersza, odpowiem
krótko : traktować jak psa, uwiązać na smyczy,
pielęgnować, dawać mu dobrze jeść i pić. Pozdrawiam
Inaczej niż w katechizmie?
węża w kieszeni Adama z Tczewa
wzięła dosłownie pobożna Ewa
więc jak w raju jest im w sadzie
i nie grzeszą tam w zasadzie
bo on zabrania rwać jabłka z drzewa
Brak korelacji?
jabłko Adama Stefka z Rybnika
Ewę tak kusi aż ślinkę łyka
lecz jej rzekła Luśka cicho
raj to da ci raczej Zdzicho
chociaż u niego niewielka grdyka
Pozdro.