Jak dobra pogoda
co ta miłość robi ze mnie
że tak lekko się poddaję
i że mogę dawać więcej
choć zmęczona to iść dalej
i nie szukam własnych wygód
chcę by innym dobrze było
uśmiech mnożę w nieskończoność
by się szczęście nie skończyło
ciemne chmury w dal pogonię
zaprzyjaźnię się z pogodą
będę zbierać ciepłe chwile
i rozsiewać niech się rodzą
autor
Sonata.a
Dodano: 2019-06-05 10:47:27
Ten wiersz przeczytano 880 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Ależ ktoś wywrócił ten Twój świat i pięknie uczuciami
dotknął :-) ...
pozdrawiam serdecznie Krzysztof
Ossa77 dziękuję za zajrzenie pod mój wierszyk i za
swoją wersję. Tak peelka jest szczęśliwa i sprawia jej
to radość że oddaje się kochanej osobie. Właśnie na
tym polega miłość.
Mój odczyt:
„Jak dobra pogoda
Cóż ta miłość ze mną robi,
że tak lekko się poddaję
i że mogę dawać więcej.
Choć zmęczona, idę dalej.
Nie, nie szukam własnych wygód,
chcę, by innym dobrze było.
Potęguję uśmiech w nieskończoność
i w szczęście, by się nie skończyło.
Ciemne chmury w dal odgonię,
zaprzyjaźnię się z pogodą.
Kumulować będę ciepłe chwile
i rozsiewać niech się mnożą.”
Istna altruistka, pełna poświęcenia, Twoja peelka, ale
czy ona żyje swoim życiem — nie!
Pozdrawiam serdecznie.☀️
Ciepłych chwil nigdy za wiele, więc niech się rodzą :)
Pozdrawiam :)
Tak Mily :)
Optymizm i ciepło płynie wersami :)
czy przed /pogodą/ nie brakuje /z/?
Pozdrawiam :)
Piękny rytmiczny wiersz. :-)
Pozdrawiam
Romantycznie!
Dobrego dnia Sonato:)
Życzę peelce zawsze pięknej pogody w miłości. A chmury
gradowe trzeba przegnać uśmiechem.
Znakomity wiersz Aniu.
Życzę Tobie również pięknej pogody. :)
Zgrabnie.
ładnie
pięknie grasz na tych słowach i ludzkich odczuciach =
b.ładnie to wszystko brzmi
Ładnie.
Dobrze zaprzyjaźnić się z pogodą
Pozdrawiam serdecznie :)
Przeczytałem obie wersje. Trzecia zwrotka rzeczywiście
zyskała na poprawkach, natomiast druga zepsułaś. W
pierwszej wersji miała lepszy rytm.