jak dobrze
sploty dłoni
ciał naszych i ust dotykanie
rozkoszne siebie poznawanie,
spragnione usta
spragnione dłonie
my siebie spragnieni
wciąż i wciąż sobą nienasyceni
ty prosisz o jeszcze,
i ja szepczę mało
ty szepczesz
jak dobrze, że jesteś
kocham ciebie
I kocham twoje ciało.
Tara53//**
autor
tara53
Dodano: 2005-05-20 17:51:01
Ten wiersz przeczytano 642 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.