jak dobrze
Przede mną czysta kartka, jak niegdyś moja
dusza.
Z każdą chwilą coraz więcej na niej błędów,
chociaż przekreślone, jednak zostają...
Poprawiam, zmieniam, czy warto?
Przez pomyłki doskonalimy, więc mimo
wszystko nie ma czego żałować.
Nie wypowiedziane słowa, podjęte decyzje,
nie ukryte emocje, życie bez
konsekwencji...
Jak dobrze, że można wyciągnąć nową kartkę,
jak dobrze, że zawsze można coś zmienić...
autor
pochowana
Dodano: 2009-05-10 22:40:34
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.