jak Feniks...
Z popiołu jak Feniks powstać,
Lecz nie ciałem a duchem.
Pustym sercem zacząć patrzeć,
Zacząć słuchać, bom był głuchem...
Rozpostrzeć skrzydła wśród chmury,
Gdyż im wyżej, tym bliżej do Ciebie
Panie.
Stanąć pod Twoimi wielkimi mury,
Zakończyć swe marne błaganie...
autor
rathek
Dodano: 2006-03-02 21:13:04
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.