Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak jelenia gody


to jak dmuchanie jesiennych liści
to ryk w szczątki pożaru
myślałem o krótszym życiu
które zostało schwytane
uroda wszystkiego nie zawsze jest piękna
ogień był piękny
jak terror
dolina była piękna
gdy tam wcześniej byłem
i ruszyłem w dół stoku po pożarze
dużo czasu minęło
bezczelni i obżarci zbrojni w założeniu
to jak burzy ramiona
przyjechał z daleka dla dobra łowiectwa
pożar to jego trzepak do gry prowadzenia
i niebo bezlitosne w kolorze blue
na wzgórzach czarny bezlitosny wielki ptak sennie
bezlitośnie latał między nimi.
myślałem tylko to ból
cały umysł zniszczony
i orzeł został zawieszony na konarze
z podpalanego sosnowego drzewa
i krzyk który przynosił orzeł z nieba
jest groźny bardziej niż walczący mężczyźni
podczas
gdy Ameryka rozlicza się w formie swej wulgarność
Silnie zagęszczając do imperium protestów
to jak bańki stopionej masy pojawia się wzdycha
masa twardnieje
smutno uśmiecha się pamięta że kwiat więdnie
by owoc moc potem zgnić na ziemi.







A medida que el apareamiento ciervos





es como las hojas de oto?o sopla
una chimenea en los escombros;
Pensé en una vida más corta
que fue capturado
la belleza de todo lo que no siempre es bella
fuego
Era hermoso como
terror
valle hermoso
cuando volví
por la pendiente después del incendio
ha pasado mucho tiempo
obżarci insolente y armados con el supuesto
brazos es como una tormenta
vinieron de lejos para la buena caza
fuego es su batidor para seguir jugando
cielo azul sin piedad en color
el pájaro negro colinas sin piedad gran dormida
sin piedad voló entre ellos.
Yo sólo pensaba en el dolor
de todo el cerebro da?ado
y el águila fue suspendido por las extremidades
con árboles de pino flameado
y un grito que trajo el águila en el cielo
es más peligrosa que la lucha contra los hombres
durante
cuando Estados Unidos cuenta en la forma de su vulgaridad
En gran medida el engrosamiento de las protestas imperio
Esta burbuja aparece suspiros fusión
la masa se endurece
tristemente sonriente recordar que la flor se marchita
poder de la pudrición de la fruta en el suelo después.

autor

Volar

Dodano: 2011-10-11 01:09:47
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

blondynka8 blondynka8

Hiszpańskiego nie znam, ale po polsku jest OK! Pozdro.

Volar Volar

slonzok

kólturą nie grzeszysz to link do wiersza o takich
jeżeli nie rozumisz to niekometuj i wstąp do wynawcow
Goru,"kaczor".
http://www.kobieta.pl/wiersze/administracja/?adm=edycj
a_wierszy&id_log=c9233d34507979972ac5f2941a834150#

Nie życze takich jak ty u mnie, jestem jeszcze
grzeczny nastęmpnym razem nie będe,.
jeżeli potrafisz przeczytaj w jezyku Hiszpańskim.

slonzok slonzok

co to jest - bełkot czy powklejane zdania z książeczki
niewiadomego pochodzenia

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »