Jak kiedyś już
Dzisiejszy makijaż utrzymam
w zmysłowej tonacji zieleni.
Założę subtelną sukienkę
z zapachu konwalii bieli.
W oczy wchłonę
seksapil kwiatów magnolii,
a słonecznym uśmiechem wygładzę
wszystkie zmarszczki na twoim czole.
Ponownie zawrócę ci wiosną w głowie
i serce w radość przyodzieję.
autor
ROXSANA
Dodano: 2019-04-04 19:09:07
Ten wiersz przeczytano 3474 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Moje myśli płoszy wspomnieniem
dziewczyna w zielonej sukience.
Dziewczyna co jednym skinieniem
uszczęśliwia jak w starej piosence.
Odgrzebałem kawałek,:)
wiosna robi zamieszania.
Pozdrawiam serdecznie
Miło mi Was wiosennie powitać i słonecznie podziękować
za poczytanie i ciepły ślad w słowach komentarza.
Ślę Wam moc pozdrowień i jaśminowych snów życzę.
moje zmarszczki od czytania się wygładziły. cóż - siła
poezji. :):)
Ponownie zawrócę ci wiosną w głowie
i serce w radość przyodzieję.
Dobry plan do zrealizowania i do dzieła
miłego wieczoru :)
Dobry plan do zrealizowania i do dzieła
miłego wieczoru :)
Nie ma na co czekać. Wiosna już rozpędza się.
Pozdrawiam
Super plan :) Należy go wprowadzić w czyn :)
Pozdrawiam serdecznie Roksanko :)
warto zaskoczyć taką pozytywą odmianą
Powodzenia! i oby to nie było tylko wiosenne
zauroczenie. Pozdrawiam