Jak w kieracie...
Codziennie jak w kieracie
toczę swą syzyfową pracę.
Biegam jak maratończyk,
nie mogę jej zakończyć.
Jak mrówka robotnica,
jak jakaś niewolnica,
pokonuję życia drogę
i zatrzymać się nie mogę.
...i tak już od dwudziestu lat...
autor
Jolcia
Dodano: 2006-03-29 14:23:02
Ten wiersz przeczytano 839 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.