JAK KOCHAĆ TO TYLKO...
Kochać blondynkę
szczęście, nie pech
z taką kobietą -
to nawet grzech...
Jeśli popełnisz,
masz wybaczony
Bóg też anielskie
- lubi kolory.
Choć o blondynkach
na żarty jest hossa,
kocham dziewczynę
ze słońcem we włosach.
autor
zdzisław
Dodano: 2012-01-25 08:29:17
Ten wiersz przeczytano 7524 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Panie radenemes,spadaj pan /z łaski swojej/
jakem blondynka, musiałam się uśmiechnąć :-)
Połechtałeś moją próżność :)
Cudny wiersz o blondynce.
Pozdrawiam serdecznie:)
nie ważny kolor włosów ale osobowość i to co w duszy
Odważne stwierdzenie, ze tylko blondynki,
a co na to np. szatynki?
Pozdrawiam!
siaba "Zdzisiu" pisze się wielką literą :)no ale jak
jesteś blondynką to zrozumiałe.
A ja akurat jestem blondynką:):)Dzien dobry zdzisiu:)
Miłego dnia!!!!
Chyba sie przefarbuje...