Jak liście...
Jak liście...
Jesteśmy jak te jesienne liście
smutni, bo skończył się ich kres
bytności.
Jak to jest człowieku, gdy cię spotyka coś
smutnego
szukasz oparcia przyjaznej ręki,
która ci pomoże podnieść się z upadku.
Liście opadają na ziemię
wiatr nimi się bawi,
a kto nas rozbawi ze smutku naszego.
One swą barwą
powodują zamyślenie,
a my czekamy tak spragnieni
na uśmiech kogoś bliskiego.
Czy go zobaczymy ? Wszystko to zależy od
nas.
Być lekkim jak te liście ale już bez
smutku.
Wreszcie być szczęśliwym i swym ciepłem
otaczać bliskich.
Zobaczyć uśmiech u innych
który rozbudzi w naszym sercu radość
która zamieni się w barwę kolorową.
Jakie to piękne
darować uśmiech, zobacz - jednak to
proste.
Już nie musimy być smutni, jak liście
jesienne
bo one swym czarem kolorów,
pokazują nam że świat jesienią
również,jest piękny, pełen ciepła.
Swą pękną barwą rozbudzają nasze serca.
Podejdź do mnie PRZYJACIELU
podaruję ci uśmiech jesienny,
ty też poczujesz jego silną moc.
Teraz będziesz wiedział że uśmiech jest
darem.
Z którym warto się dzielić....
wiersz napisała. Ewa Ligensa
dn.22.11.2019
Dedykuję go moim Przyjaciołom... Dziękuję że Jesteście.....
Komentarze (12)
Bardzo życiowe wersy i puenta, pozdrawiam ciepło.
Dobre porównanie.
Pozdrawiam
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad wartościami owego życia oraz jego przemijaniu.
Pozdrawiam.
Marek
Ładna refleksja. Pozdrawiam:)
refleksyjnie
Pozdrawiam :)
Z uśmiechem pod rękę i dobrą piosenkę:)
To sztuka uśmiechać się, kiedy nie ma do tego
najmniejszego powodu i jeszcze tym uśmiechem kogoś
obdarować. Z podobaniem u uśmiechem :)
Nieważne wczoraj i jutro też,
ważne co dzisiaj się wydarzy,
więc dniem dzisiejszym człeku się ciesz,
zanim cię życia coś pozbawi...
Bardzo fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego wieczoru i udanej, radosnej niedzieli :)
Ładny optymizm, no cóż faktycznie dobrze mieć uśmiech
w zanadrzu, ja bardzo często się uśmiecham, ale czasem
komuś mój uśmiech wadzi, to przestaję...Poza tym bywa
i tak, że za bardzo nim obdarzając, przestaje mieć on
dla innych wartość, a nawet jest wyszydzany.
Z pewnością optymizm jest ważny, choć z wiekiem czasem
zaczyna się go tracić.
Miłego dnia życzę, pozdrawiam serdecznie, Ewo :)
esencja Twojej refleksji- "czekamy tak spragnieni
na uśmiech kogoś bliskiego"
Uroczo kokieteryjne:) Kto jak nie kobiety, jest
barwniejszy od liści jesiennych, wiosennych, letnich a
nawet od płatków zimowych:)
Witam i zarazem pozdrawiam anula-2 dużo uśmiechu życzę
Ewo ależ optymizmu i radości tym wierszem nam dałaś,
bo cóż za problem uśmiechać się niż chodzić nadąsanym,
naburmuszonym tylko dlatego że z rana mleko mi się
przypaliło.
Miłej soboty, wesołej oczywiście.