jak Małgorzata Mistrza
Dla M.
Zagryzam obolałe wargi
do krwi
czy to dla Ciebie mało
nie widzisz jak
zaciskam spuchnięte palce
żeby się wreszcie udało
powiedziałeś kiedyś
że spróbujemy
a ja teraz żyję tymi słowami
żyję bo czekam
by coś wreszcie drgnęło
między nami
chcesz
to przyniosę Ci
szczęście w dzbanie życia
i poleję kroplami radości
nigdy nie powiesz
że brakuje Ci miłości
powiesz
odejdź
nie chcę widzieć Cię więcej
odejdę
bo najważniejsze dla mnie
jest tylko Twoje szczęście
ale pamiętaj
że zawsze będę przy Tobie
za Ciebie tlić będę wiarę
mogę nawet jak Małgorzata
by Cię odzyskać
zawrzeć pakt z Szatanem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.