Jak mogłeś zabić.?
Niewiem czy wybacze...
Niewiem czy potrafie...
Nie umiem zrozumieć.
Jak można kogoś zabić.?
Tak bez litości.
Skręcić kark, połamać kości.
Nie mogę uwierzyć, że Ty to zrobileś.
Tyle ludzi przy tym zraniłeś.
A jednak...Cię kocham.
I Chcę Cię zobaczyć.
Chce zobaczyć tego Łukasza z którym się
śmiałam.
wygłupiałam...
I płakałam...
Ale pewnie zobacze zupełnie inną twarz.
Bolesne, ostre spojrzenie żucane zza krat.
Dla mojego kuzynka Łukasza =(( Ja jedyna w Ciebie wierze i nigdy nie przestane...Kocham Cię :* 10 lat mogę Cię nie zobaczyć, albo całe życie... Niewiem jak mogłeś to zrobić, pewnie nigdy tego nie zrozumię. =** Mała księżniczka =*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.