Jak motyl...
......i leć.....
Zastygły motyl
w kokonie emocji.
Przebudził się,
pragnie wolności.
Nie zdrady,
choć ciało nienasycone.
I nie obłudy,
choć myśli roztargnione.
Pragnie...miłości -
- choć ta ogranicza.
Wolności, co serce wycisza...
......w przestworza......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.