jak na dzisiaj
po co mi to
wszystko kiedy
ja już mogę sobie
szukać miejsca
odosobnienia
a choćby i dla
świętego spokoju
no i tak to ja będę
jeszcze bliżej tego
czego całe życie
byłem blisko
a co mam -
rzucać się jak
głupi na uwięzi -
niech już lepiej
moje podrygi
będą normalnymi
przedśmiertnymi
konwulsjami -
a głupi to każdy jest
wobec śmierci
PS
a co do wszystkiego
to wszystkiego dość
może mieć tylko ten
kto całe życie miał
wszystko gdzieś
Komentarze (2)
Witam Jarosląwie!
Temat mi bliski, czytam myśl główną dystans do życia
i nawet...śmierci. Mnie też coś się skrobnęło o
dystansie w wierszu "Dystans"-jak masz ochotę
-zapraszam . Pozdrawiam serdecznie
:) prawda!
podoba mi się
Wszystkiego dobrego Panie Jarosławie:)