Jak na jawie
Zjawiłeś się w nocy
w śnie realnie jasno
otworzyłam oczy
już nie mogłam zasnąć
miałam Ciebie blisko
u swojego boku
znów wróciło wszystko
i otoczył spokój
czas się liczyć przestał
jak na jawie śniłam
a z nim cała reszta
aż się obudziłam
pragnęłam na dłużej
zatrzymać tę chwilę
i znów oczy zmrużyć
zasnąć choć na tyle
by raz jeszcze spotkać
z Tobą w cztery oczy
wiem nie możesz zostać
dzień już próg przekroczył
L.Mróz-Cieślik
autor
cezaryna
Dodano: 2013-11-03 15:28:38
Ten wiersz przeczytano 728 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Witaj - bardzo ładny i ciekawy wiersz, a próg nocy i
dnia też często swój posiadam - wtenczas wspomnienia
powracają i weselsze chwile jakby ożyły. Pozdrawiam
Ładnie refleksyjnie,szkoda tylko,że dzień już próg
przekroczył.Pozdrawiam
Rozumie się samo przez się,
spotkać ducha można we śnie!
Pozdrawiam!
czy to duch? Czy to sen?
Ale wiem i tak chcę - bo to na pewno ten
Pozdrawiam serdecznie
szkoda, że tak, ale lepiej tak niż wcale...