Jak na tajemnicę przystało...
zjadłbym ciebie rozkosznie
oczami się uśmiechając
tak bez doskonałości
tak od razu stał się
pożądaniem namiętności
oddech wstrzymał w czasie
głęboko wzdychał odpływając
w zamyśleniu całą przeszył
szeptem ust sekret odkrył
och kochany gdybyś wiedział
co serce kryje diabelskim nawykiem
dusza się czerwieni lico płonie
serce wyskoczyć chce ciało tańczyć
dnia każdego nocy każdej
energia wciąż porywa
słodką przyjemnością
myśli biegną wciąż w każdej nucie
och kochana barwą słów jesteś
świat przy tobie pięknieje
ach jakże ja kocham ciebie
jesteś moja piękna i radosna
taka moja taka cudowna
uśmiechu pani słońca
rozśpiewana pani
księżycowa moja pani
pani wiosna
2012-05-17
Komentarze (7)
w:) dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
wiosennie w ten mroźny czas pozdrawiam
Fajnie napisany wiersz, podoba mi się.
Pozdrawiam:)
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Słodkiej przyjemności, nigdy za wiele. Miłego dnia nea
Ładnie wiosenny :)
Jakże zmysłowy dialog! :)