Jak nie jutro, to pojutrze..
- Ach naiwny naiwniaku, twa postura tak
żałosna, fala niesie cię w dal dziką, ty
zaś żagla, ani wiosła, nie posiadasz, ale
ciągle masz nadziei pełne dłonie, przecież
świeca z gramem knota, jak pochodnia nie
zapłonie. Nie naleje nikt z pustego i
rozlane się nie skupi, za 'dziękuję' nikt
od losu, lepszej passy nie zakupi.
- Jednak jutro będzie lepiej, jak nie
jutro, to pojutrze, może tym kolejnym
razem, pech nochala nam nie utrze. A jak
utrze, to z nadzieją naiwności poczekamy,
choć na razie jakoś dziwnie się ze
szczęściem rozmijamy.
I siedzimy tak pospołu pesymista z
naiwniakiem i patrzymy jak los szczodry
wciąż częstuje nas kopniakiem i głaskamy
się po zadkach i czekamy na to jutro, co
przyniesie przysłowiowe z głodnym molem
zdarte furto.
Komentarze (16)
No kiedyś na pewno pozdrawiam :)
jelonku@ dziękuję za 'tę literówkę';)
Lila, tak właśnie było to moim zamiarem, to niestety
nasza rzeczywistość
Poola, ja też tak mam, ach ta nadzieja
kłaniam:))
jak nie dziś to może jutro... mz taka właśnie nadzieja
pozwala kazdego dnia zaczynać od nowa.Pozdrawiam
serdecznie
Choć pewnie nie było to twoim zamiarem ja odbieram ten
wiersz jako naszą rzeczywistość, jakaś taka niemoc w
nas i jeśli nie zakaszemy rękawów...
W słowie "jutro" przestawiły się litery. Pozdrawiam.
dziękuję państwu za przyjemne komentarze, miłej
niedzieli życzę
kłaniam:))
Fajny i oryginalny, pasuje do wielu z nas:)
Z pustego to i Salomon nie naleje, jak poeiadają a
lepsze jutro w naszych dłoniach, trzeba chcieć, żeby
mieć...ot i wszystko...pozdrawiam
szuflado dobra jesteś wirowni ...no cóż ja jestem
zawsze optymistą ... dobranoc ...
Pesymistę mniej czeka w życiu zawodów, ale naiwniakowi
świat wydaje się piękniejszy...
Fajne Pozdrawiam:))
lekko, sprawnie i przyjemnie,
a że dupa ciągle ze mnie... ;)
Podoba mi się ta życiowa refleksja o nadziei.
Dobranoc:)
Bardzo ciekawa forma. Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam.
Nadzieja na lepsze jutro zawsze gdzieś jest :)
Pozdrawiam serdecznie +++