Jak nie, to batem po plecach!
zakupisz i kwita
daremny twój lament
niegdyś okowitę
dzisiaj abonament
autor
yanzem
Dodano: 2016-06-03 21:59:28
Ten wiersz przeczytano 1752 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Świetna ironia na życiowy temat.Żyjesz
płać.Pozdrawiam.
Z podziwem...
:)
Na okowitę to nawet dzisiaj bym się pisała, na
abonament - nie:)pozdrawiam
Słuszny przekaz, rozumiem
punkt widzenia, mogę też
podczepić się pod komentarz WN,
z którym się zgadzam.
Nawisem mówiąc bardzo mało oglądam TV,
a gdybym wcale nie oglądała też by kazali płacić, to
czysty,
absurd trzeba przyznać.
Miłego dnia życzę.
Idzie mi tylko o to, że na przykład moja córka nie ma
telewizora ani radia a będzie musiała zapłacić
abonament. Od razu uprzedzam argumenty tych, którzy
stwierdzą, że przecież może słuchać radia w internecie
- to niech nie udostępniają! Wiele lat płaciłem
abonament ale kiedyś była taka sytuacja, był mecz
polskich siatkarzy w katowickim spodku transmitowany
przez TV Polonia. Szwagier przyjechał do mnie, bo
miałem kablówkę. Jakież było moje zdziwienie, kiedy
pod koniec meczu zobaczyłem skaczącego z radości na
trybunie VIP Roberta Kwiatkowskiego (ówczesnego szefa
TVP). Powiedziałem sobie - dość! Ale to już wolny
wybór
Urocza miniaturka. No cóż kolego w odpowiedzi na twój
u mnie komentarz z moim wzrokiem, a praktycznie z
jego brakiem to ciężko z tą tapetą
W ramach protestu chyba odetnę sobie prąd, a potem
skoczę po okowitę :)
Super fraszka.
ciekawa fraszka ( ja zawsze płaciłam abonament od 1981
roku)
Ja telewizora prawie nie oglądam,a okowitę,to i
owszem...
Pozdrawiam.
to kpiny z demokracji,pozdrawiam
A my wyrzuciliśmy telewizor i świetmie nerwy
oszczędzamy...:)
Świetna.Pozdrawiam.
abonamentem straszy nas tv
a od reklam to aż mdli
masz odbiornik no to płać
widocznie cię na niego stać ;)
Janie, świetna fraszka i w formie, i w treści. Z
nostalgią zaczynamy wspominać czasy, gdy przyjaciele
spotykali się w cztery oczy, żeby wypić szklaneczkę, a
nie, taj jak teraz, nabijać kabzę właścicielom
abonamentów i nie spotykać się latami.
Podoba mi się Pana limeryk! Od jak sadystyczny bywa
wszechobecny konsumpcjonizm! Pozdrawiam :)