Jak ona drzewo
Dla kogo coś znaczy jakieś drzewo, skoro jest ich tak dużo?
Ona jest jak drzewo-
na ziemi twardo stoi...
choć jest zdrowa i silna,
burzy i wichury się boi...
Lekki podmuch wiatru,
a ona już się chwieje...
Choć musi wyjechać-nie wyjedzie
bo silne ma korzenie...
Gdy jest słońce
dusza się raduje,
gdy deszcz pada
smutek w sercu czuje...
Ostatnia niczym łza
spadła szyszka..
Czy ktoś ją kocha?
tylko szara,polna myszka...
Dla kogo coś znaczy jakiś człowiek, skoro jest ich tak wiele?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.