Jak pan mną kręci
Och proszę pana, pan mnie kręci -
lepiej niż wszyscy razem wzięci
święci, frustraci, malkontenci.
Pan jest uroczy - cudne oczy.
Te pana usta i męski głos -
ciągle w pamięci. To dla mnie cios,
że pan po knajpach wciąż się szwenda,
a ja tu czekam sama jedna,
a ja łzy leję z tej tęsknoty.
Wiersz nie powstaje w blasku. Złoty.
Och proszę pana - słodki, śliczny -
niech pan mi powie coś na ucho,
bo jest za cicho i za sucho.
Te pana kroki, mocne uda
czynią po prostu ze mną cuda.
Staję się miękka - plastelina,
może dowolnie pan wyginać.
Może pan robić co tylko chce.
Otumaniona jestem. Ach, drżę.
Znów pan gdzieś polazł, znów nie wraca.
Z żalu, pragnienia się przewracam
i czekam, czekam cała w pąsach.
Szybciej! Zaczynam już się dąsać.
Negliż w uśmiechach filuternych.
Kto będzie panu taki wierny?
Komentarze (68)
:)))
re: krzemanka :-))) zapraszam.
magdo:) ten nie, ale mam takie brzydkie, że aż
wstyd:)))
idę do Piotrka Krzemanko i u Was muszę nadrobić
czytanie.
Błąkam się ostatnio gdzieś po necie:))) ale tu...
jednak jak w domu.
Swobodnie:)
Czytałam dziś, po raz któryś 'Kwiaty polskie' Tuwima,
ryczałam jak durna(jak zwykle)momentami i tak sobie
pomyślałam: Julek rymem leciał i poza poważnymi
wierszami, żarty też się Go trzymały, dlaczego mam się
wstydzić tych swoich wygłupów? Nie będę.
:)) Może by peelkę skierować do peela z dzisiejszego
wiersza Piotra?
On tam posprzątał i czeka:))
Lubię takie żartobliwe wiersze.
Miłego wieczoru.
A ten wiersz wcale nie jest sprośny,powiem lekko z
przymrużeniem oka odebrałam ten dramacik kobiety na
"lekkim głodzie".Pozdrawiam serdecznie.
Anno:) dla "jaj" klimat i tematyka:))
dzięki
śliczny, lekki i wcale nie dramatyczny
Jakiś czas temu ten wierszyk był publikowany. Potem
coś mnie opętało i wszystkie jajcarskie wierszyki
pousuwałam.
Wstawiam je od dziś z powrotem.
Tym bardziej, że jest prawie lato, czas na śmiech:)
Niektóre są sprośne(piszę to po cichu, na ucho:)))
Jakbyście się nie zgorszyli też wstawię - do śmiechu.
Może mnie nie zbanują:)))
Pozdrawiam:)