jak pies
otuleni w swoje ciepło
stanowimy jedność
ufając bogom na niebie
każdego dnia
toniemy w sobie
zapominając że miłość
czasami odchodzi
z podwiniętym ogonem
jak pies
otuleni w swoje ciepło
stanowimy jedność
ufając bogom na niebie
każdego dnia
toniemy w sobie
zapominając że miłość
czasami odchodzi
z podwiniętym ogonem
jak pies
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.