JAK PIES ...
Gdybym była pieskiem, to bym budę miała,
na każdego pewnie głośno bym szczekała.
Za swoją agresję i potencjał złości,
Pan by mi przynosił do gryzienia kości.
Mogłabym się cieszyć i merdać ogonem,
mieć swobodny kojec - miejsce
wydzielone.
Pana też docenię, będę zawsze miła,
lecz wszystkie ,, bachory ,, chętnie bym
goniła!
Kiedy mój żołądek już nie strawi kości,
Pan wstrzyknie mi zastrzyk i uśpi z
litości.
Dołek mi wykopie, tam tak bardzo ciemno,
on w smutku zostanie, zapłacze nade mną.
Miejsce to zarośnie, zapomną, że żyłam,
nikt nie zapamięta jaka kiedyś byłam.
Papierosy palę, cieszę się wolnością,
nie myślę jak będzie kiedyś ze
starością.
Jan Siuda
Komentarze (31)
Trudny temat! Pozdrawiam!
można zupełnie inaczej:
prymas Stefan Wyszyński oddał swoje życie za Jana
Pawła II po zamachu, są przypadki że Bóg wysluchuje
słusznych żądań o odejście z tego świata. Bo chodzi o
to aby po ziemskiej wędrówce trafić do Nieba a nie do
Piekła. Odbieranie życia samowolnie (w tym sobie)
zawsze jest i będzie z tego punktu widzenia bardzo
PROBLEMATYCZNE.
pozdr.:)
Do odważnych świat należy. Super.
przeczytałem a co sądzę?
jak myślę to już dobrze
Pozdrawiam serdecznie
Jestem za eutanazją, ale nie z powodu starości, ale z
powodu nieuleczalnej choroby. Wiersz jest świetny.
Janku, medal za odwagę.
Podniosłeś w wierszu ważny temat ale nigdy nie
odważyłabym się znanej i popularnej pisarki,
felietonistki, dziennikarki i satyryka palcem
wytykać:(((((
Na Twoim miejscu zmieniłabym dwa ostatnie wersy i
zachowała twarz.
Pozdrawiam.
Udany wiersz ..pozdrawiam
Widziałam wywiad z tą Panią! zaiste smutne, takie
podejście do życia! może ma mniej zmartwień?
Pozdrawiam serdecznie Janku:)
Zgadzam się starość jest przykra...pracuję z takimi to
wiem;)pozdrawiam;)
miałam cztery pieski, o każdym pamiętam, ale są ludzie
i Ładny wiersz. Pozdrawiam.
...pozdrawiam :)
nie raz sie zastanawiałam jak będzie wygladać zycie
kiedy już człowiek będzie bardzo niezdołężniały...co
wybrać męczarnie czy.... pozdrawiam:) trudny temat :)
Pamięć w sercach najbliższych zostanie i swój ślad
uczynkami zaznaczymy:)
Głos. Literówka.
9.02.2013r. na blogu nocoty.pl/title Maria Czubaszek
napisała:
,, Nie chciałabym, żeby jakieś dziecko,
KTÓREGO NA SZCZĘŚCIE NIE MAM / podkreślenie moje /,
podawało mi szklankę herbaty, lub zmieniało pampersy
,,. I dalej ,, Chciałabym być uśpiona jak pies! ,,.
To skłoniło mnie do napisania powyższego wiersza.