JAK PISAĆ ?

Ja tez piszę proste teksty a głosy? Nie takie ważne,
liczy się to, że wpadamy do siebie i komentujemy:) Co
uczyniłam z wielką przyjemnością. Pozdrawiam i czekam
następnych:)))

Kochani!
Dziękuję za komentarze i szczere opinie.

A ja piszę tak jak lubię
komentuję jak potrafię...

I wbrew wszystkim opiniom nie zamierzam tego zmieniać
gdyż chcę być zawsze sobą...
Do domu codziennie wracam po 12-14 godzinach i sami
chyba zdajecie sobie sprawę że nie jestem w stanie
przeczytać i skomentować wszystkiego tego co bym
chciał...
Nie dbam czy to się komuś podoba czy nie ale zaczynam
od rewizyt u moich gości bo to się im należy.
A z komentowaniem u mnie to jest tak: jak przyjdzie mi
na bieżąco coś do głowy na temat czytanego wiersz to
napiszę tradycyjną moją komentaszkę a jak nie to tylko
serdecznie pozdrowię.
Plusa stawiam wszystkim przeczytanym wierszom chyba że
zapomnę co mi się nieraz zdarzyło.
Ja nie jestem fachowcem od ich oceniania a jak
jakiegoś wiersza nie ogarniam to nie kończę czytać i
nic nie piszę...
Tak więc bardzo często się zdarza że tylko przeczytam
danego dnia wiersze u tych którzy byli u mnie z wizytą
i nie ważne czy punktowali wystarczy że coś napisali
nie obraźliwego.
Nieraz tylko w weekendy staram się nadrobić zaległości
ale też tylko jak jest brzydka pogoda bo w ładną
jeżdżę na rowerku po bazarach lub okolicy Hull.
A więc zasady moje może nie są zbytnio wyszukane ale
za to jakże przejrzyste...
Nigdy się nie uskarżam na niedostatek niczego mnie
zawsze w życiu cieszy to co mam...
A twoje wiersze Janku są piękne i tak trzymaj będąc
zawsze sobą:)

Bardzo lubię Twoje mądre wiersze, dlatego staram się
tu zaglądać jak najczęściej:)

P.S Najdusiu nie czytam Ciebie dla punktów,bo gdyby
tak było,to dawno powinnam przestać Ciebie
czytać,ponieważ Ty bardzo rzadko mnie czytasz,ale też
bywa,że niektóre wiersze pominę,bo mi mniej się
podobają, albo nawet wcale,albo nie zdążę ich
przeczytać,wbrew temu co o minie mówią nie wszystkie
wiersze komentuję,choć większość tak,
i nie wszystkie mi się podobają,niektóre omijam,może
tak być,że będę miała mniej czasu wtedy jeszcze mniej
będę ich czytać.
Z pewnością wolę wiersze rymowane albo rytmiczne,nie
te które kojarzą się z prozą,choć niektóre z nich też
mi się podobają
Pozdrawiam:)

Janku - po prostu
tak jak czujesz i dostrzegasz
w tym co piszesz bądź sobą
pozdrawiam

Lubię rymowane wiersze dużo takich napisałam choć
zdarzają się i białe. Nie mam czasu czytać wszystkich
i tylko od czasu do czasu komentuję z wewnętrznej
potrzeby, ale myślę że przeoczyłam wiele fajnych
utworów z braku czasu i z innymi Bejowianami jest
podobnie dlatego punkty nie są aż tak miarodajne.
Myślę że byłoby fajnie gdyby były zniesione, nie
byłoby podejrzeń że ręka rękę myje, więcej byłoby za
to skupienia się na wierszach, może...:)
A szczerość zawsze w cenie, pozdrawiam:)

Najdusiu, skapitulowałem, miałem nie pisać komentarzy,
ale dzisiaj zrobiłem wyjątek.
Piszesz proste, ale jakże mądre wiersze.
Każdy jest ważny, bo dotyczy tematów z życia wziętych.

Mnie na początku, też zależało na głosach, dopóki się
nie połapałem, jak to działa.
Im więcej komentujesz, tym więcej otrzymujesz, nawet
na niezbyt dobry wiersz, spływają głosy od tych,
którym złożyłeś wizytę. Kilka razy, dostaniesz głos za
free, ale jak nie będzie rewanżu z Twojej strony, to
zapomnij o następnym głosiku.
Chyba, że złoży Ci wizytę jakiś ciułacz głosów, który
ma zawsze nadzieję, że się zrewanżujesz i nie zapomni
przy okazji, wytknąć Ci, że o nim zapominasz.
Jestem bystrym obserwatorem, dlatego śmieszy mnie, gdy
ktoś usuwa ze swojego profilu wiersze, które mają mało
punktów, tylko po to, by uzyskać wyższą średnią i
doczekać się kolorowych stalówek.
Przeczytałem Twoje wiersze, trochę mi to zajęło czasu,
zatrzymałem się na czerwcu 2013, wieczorem poczytam
pozostałe.
Gdzieś w komentarzu przeczytałem, że liczy się liczba
wejść na profil.
Bzdura kompletna.
To tak, jakby do sklepu, weszło kilkuset klientów, a
tylko kilkoro coś kupiło.
Co ma z tego sprzedawca?
Brudną podłogę i zawiedzioną minę, że jednak towar nie
spełnił oczekiwań.
Przepraszam za mój "referat"
Pozdrawiam:)

na beju i tak sporo osób czyta,
są wręcz /martwe/ portale,

bez głosów można przeżyć,
bez komentarzy nie:)

Zgrabnie ujęte, a myśl zawarta w pierwszych dwóch
wersach ostatniej strofy też mi bardzo bliska :)

mądre. pozdrawiam

ja dość często zaglądam :) wiersze świetne, pozdrawiam

ładnie i ciekawie piszesz, pozdrawiam

Lubię Twoje wiersze, a "sześćdziesiąt cztery" punkciki
marzą się każdemu (nawet tym, którzy twierdzą, że tak
nie jest). Miłego dnia.

Janie, pisz swoje, pisz nam i mrugaj -
niech Cię zachęca pierwsza i druga,
trzecia i czwarta - odkryta karta:)

Dobrej nocy!